Tym razem książka, która zapowiada się bardzo klimatycznie. "Suflet" Asli E. Perker to proza o rozdarciu, o ludzkim losie, ale opisanym przez pryzmat trzech różnych osób, z trzech innych krajów.
Z pewnością mamy do czynienia w tej książce z pewną uniwersalnością, która wynika z kompilacji losów głównych bohaterów. Mamy do czynienia z Lilią z Nowego Jorku, Marcem z Paryża i Fredą ze Stambułu. Dzięki ich losom poznajemy sposoby radzenia sobie z bolesną stratą, a także odnajdujemy pewien szczegół związany z miłością do gotowania, która pomaga rozwiązywać problemy, uspokaja i pozwala na chwilę oderwać się od codzienności na rzecz smaków i zapachów.
Nie jest to z pewnością łatwa książka. Nie jest to proza dla osoby, która ma ochotę przeżyć mnóstwo pozytywnych i zaskakujących przygód z bohaterami. Nie jest to też książka pogodna, ale mam poczucie, że kryje w sobie ogromną wartość. Zachęcam zatem do tej literackiej uczty, bo mam wrażenie, że warto.