Katarzyna Bonda swoim kolejnym kryminałem rozpoczęła cykl o nazwie CZTERY ŻYWIOŁY SASZY ZAŁUSKIEJ. Mam nieodparte wrażenie, że to naprawdę nieźle zapowiadająca się polska seria kryminalna.
Pierwsza książka nosi tytuł "Pochłaniacz" i jest ściśle związana z żywiołem powietrza, ponieważ na miejscu zbrodni jedynym dowodem jest zapach. Brzmi niezwykle, być może kojarzy się nieco z "Pachnidłem", w którym właśnie ten zmysł został intensywnie wykorzystany przez Süskinda.
Tytułowa bohaterka Sasza Załuska jest profilerką, która wraca po siedmiu latach do pracy w Polsce i od razu dostaje zaskakującą pracę pełną zagadek i tropów, które prowadzą do lat dziewięćdziesiątych.
Książka, pomimo swoich potężnych rozmiarów i bardzo różnych recenzji jest z pewnością ciekawą propozycja dla miłośników kryminalnych sag. W naszej bibliotece to nowość, do której warto zajrzeć, by poznać nową propozycję z gatunku polskiej literatury kryminalnej.